Kurczę, wakacje dobiegają końca :( Co lepsze za dwa tygodnie w niedzielę będę występować (mimo tego że nie chcę) na dożynkach. Obok mojej miejscowości. Na szczęście występ możliwe że będzie o godzinie 11 rano, także mam nadzieję że będzie niewiele ludzi. A w sumie to mam nadzieję że o tej godzinie nie będzie tam takiego chłopaka który mi się podoba. Oczywiście jak będę występować zrobię kilka fotek ( siebie i krajobrazu) i zdam wam relację z występu. A jeśli ktoś bardzo chce wiedzieć co będę przedstawiać z kilkoma osobami z mojej klasy to.. będzie to Czerwony Kapturek w języku Angielskim. Tak, wiem. Ale muszę tam wystąpić wbrew mojej woli.
Dominika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie przeklinaj, proszę :)